Wtajcie!
Ten post jest z... lukne! Czwartku, w czwartek nie napisalam postu bo miałam konkurs. Wróciłam po 15.00 do domu i zanim zrobilam lekcje była ok. 17.00, a póżniej weszłam i wam napisałam, że nie było postu. Dobra to przejdzmy do dzisiejszego postu.
Dzsiejszy post będzie o czymś z reala. Nie ma to zwiazku z MSP. Napisze wam o czymś z mego życia, i o moich przygodach z tego tygodnia. Coś o moich nie robieniach czasami postów. Jest tak, że w śerody i piatki jestem w domu około 16.00.
Więc niezawsze moge wejść na dłużej zby napisać post. Więc jeśli w śerody i piatki nie będzie postu, pamiętajcie o tym poście. Dobra teraz coś innego.
To z tego co wczesniej napisałam, winika, że w czwartek byłam na konkursie. Wyniki z tego konkursu będą dzień przed moimi urodzinami, czyli 15 marca. W sobote byłam na urodzinach mojej cioci oraz kuzyna. Kuzyn jest odemnie starszy, miał 15 urodziny. W piatek wziołam do szkoły gitare. Dostałam 6 z muzyki, ponieważ zagrałam ,,Sto lat''. Które również zagrałam mojej cioci na jej urodzinach. W piatek jeszcze mój piesek Tenor miał urodziny. 2 urdzinki. Chciałam mu je zrobić, czyli zaprosić Mini, Fifke oraz Tośke naturalnie Tina by tez przyszła w końcu mieszkają pod jednym dachem. Mini, Fifka,Toska i Tina to psy, Mini jest psem Gabrysi, Fifi (Florka) jest psem Magdy. Toska jest psem Eryka, Tina naturalnie jest moim psem. Mama sie na to nie zgodziła ponieważ Tinka by pogryzła Fifi albo Mini. Tina nie jest zbyt przyzwaczajona, Tośke to zna bo mieszka koło mnie. Dobra ja juz się rozpisałam więc!
Do przeczytania ^.^ .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz